LIVE:

Nasz PREMIUM PARTNER
 
 
 
WYWIADY
KOMENTARZE
OPINIE
 
"PIŁKARZE CHCĄ COŚ UDOWODNIĆ"

Trener Waldemar Fornalik przed meczem w Poznaniu

DOMINIK KUBERA

"Trudniej broni się tytułu, niż go zdobywa"

MARCIN NOWAK

"Czekaliśmy na ten awans"

 
  • 1 LK, Górnik Trans.eu Wałbrzych - Timeout Polonia 1912 Leszno 84:79

    Trener Dariusz Żuraw podsumowuje sezon Lecha
  • Cracovia Kraków - Lech Poznań 1:0 (kulisy meczu)

    FUTSAL LESZNO AWANSOWAŁ DO EKSTRAKLASY
  • Puchar Polski dla Blind Football Śląsk Wrocław

    Piotr Pawlicki z nowym kotraktem
  • N.Pedersen i M.Zagar - walka na całego!

    "Jaskółka" zburzona
  • Kowal Extreme Off Road

 
Prawucki Smyk
 
> STREFA KIBICA
Strefa kibica
 
 

"MAMY ERIKA, W KOŃCU STRZELIMY!"

Dyscyplina: P. nożna, region: Dolny Śląsk
Dodano: 2024-02-26 12:49, autor: admin admin (MC)
Zródło: własne
 
Trener Jacek Magiera wierzy w przełamanie strzeleckiej niemocy
 

Lech Poznań stracił pierwsze punkty na wiosnę, z kolei Śląsk Wrocław pierwszy punkt zainkasował. Mecz Kolejorza z WKS zakończył się bezbramkowym remisem. Z wyniku chyba bardziej był usatysfakcjonowany Śląsk. Po dwóch porażkach (z Pogonią Szczecin i Stalą Mielec) podopieczni trenera Jacka Magiery wywieźli z Poznania jeden punkt.

 

- Lech miał więcej klarownych sytuacji, ale my mieliśmy piłkę meczową – uważa trener Jacek Magiera. - Patryk Klimala miał znakomitą okazję by strzelić gola. Czekamy na pierwszego gola w tym roku. Przygotowujemy się do następnego starcia z Widzewem.  

 

- Cieszymy się z tego, że nie straciliśmy gola. Po trzech meczach w końcu mamy punkt w tej rundzie. Jest lepszy bilans z Pogonią i Lechem, a to jest plus. Graliśmy konsekwentnie – dodaje szkoleniowiec WKS-u.

 

 

- Z przebiegu gry remis mnie zadowala. Wiedzieliśmy, gdzie przyjeżdżamy. Szukaliśmy szans, możliwości. Najważniejsze jest to, co zaprezentowaliśmy, jeśli chodzi o mental i podejście. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej brakowało zdecydowanego odejścia i przyspieszenia. Nad tym będziemy się zastanawiać, aby w następnym mikrocyklu lepiej przygotować zespół do drugich połów – zapowiada Magiera.

 

Śląsk na wiosnę pozostaje bez strzelonego gola. Ta sztuka nie udała się wrocławianom w trzech meczach.

 

- Z Pogonią stworzyliśmy sześć sytuacji, z których przynajmniej jednego gola powinniśmy strzelić. Już nie chcę do tego wracać. Lech bardzo ofiarnie bronił strzały w pierwszej połowie. Gdyby nie rzucali się pod nogi, to kto wie, co by się wydarzyło. Mamy najlepszego strzelca Erika, mamy Patryka. Potrafią strzelać Nahuel i Samiec-Talar. Nikt nie wywiera presji, bo wiem, że w końcu strzelimy – zapewnia trener Śląska.

 

Czy Śląsk odczaruje bramkę rywala w następnym meczu? Przeciwnikiem będzie łódzki Widzew.

 

Robert Duda

Fot. Śląsk Wrocław/Krystyna Pączkowska

 
 
 


 

Dodane komentarze

Copyright by sportowy24.net