Trener Waldemar Fornalik przed meczem w Poznaniu
"Trudniej broni się tytułu, niż go zdobywa"
"Czekaliśmy na ten awans"
KRAKSA POD STAMBUŁEM
Dodano: 2015-05-03 21:57, autor: admin admin (MC)
Zródło: http://cccsport.eu/
Davide Rebellin z powodu kraksy stracił szansę zajęcia miejsca na podium w wyścigu Tour of Turkey. Włoch na skutek odniesionych obrażeń musiał wycofać się z wyścigu. Pech dopadł kolarza CCC Sprandi Polkowice na ostatnim etapie wyścigu.
Decydujący etap wyścigu dookoła Turcji rozegrano na płaskim terenie dookoła Stambułu. Na początku rywalizacji od peletonu oderwała się czwórka kolarzy, która przez większość dystansu miała ok. 1:40 min. przewagi. Znaleźli się w niej Boris Vallée (Lotto-Soudal), Kenny De Ketele (Topsport Vlaanderen – Baloise), Eduard Michael Grosu (Nippo – Vini Fantini) i Carlos Quinteros (Team Colombia).
Davide Rebellin, zajmujący 2. miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą 21 sekund do Kristijana Duraska (Lampre-Merida), znajdował się na czele peletonu. Włoch cały czas kontrolował co dzieje się w czołówce. Towarzyszyła mu cała ekipa CCC Sprandi Polkowice. Nie uchroniło to jednak Rebellina przed kraksą. Do wypadku doszło 28 kilometrów przed metą. Nagle na drogę wbiegł pies, kóry dostał się prosto pod koła Stefana Schumachera. Ten musiał mocno zahamować, przewrócił się, a na niego wpadł Davide Rebellin. Doznane obrażenia (zwichnięty bark) nie pozwoliły mu kontynuować jazdy. Kolarz postanowił wycofać się z wyścigu. Włocha zabrała karetka pogotowia i przewiozła go do szpitala.
Koledzy Rebellina z CCC Sprandi Polkowice czekali na swojego lidera, na wypadek, gdyby kontuzja okazała się mniej poważna. Stracili przez to sporo do peletonu. Grupę udało się tylko Tomaszowi Kiendysiowi i Adrianowi Honkiszowi. Pozostali reprezentanci CCC Sprandi postanowili zrezygnować z dalszej jazdy.
Lluís Guillermo Mas wykorzystał bardzo krętą końcówkę, zaatakował samotnie i przechytrzył grupy sprinterskie. Wjechał na metę z niewielką przewagą nad drugim Markiem Cavendishem.
Cały wyścig padł łupem Duraska. Oprócz niego na podium stanęli: Eduardo Sepulveda (Bretagne – Séché Environnement) i Jay McCarthy (Tinkoff – Saxo). W sumie aż 6 „Pomarańczowych” (wcześniej Łukasz Owsian i Nikolay Mihaylov nie przystąpili do startu 7. etapu, po otrzymaniu nominacji na Giro d’Italia) wycofało się z rywalizacji. Najwyżej w klasyfikacji generalnej uplasował się Adrian Honkisz (50.miejsce).
(ŁN)
Fot. CCCSprandi Polkowice